Gospodarka odpadami jest skomplikowanym problemem, z którym borykają się samorządy w całej Polsce
Z Wojciechem Długokęckim Przewodniczący Rady Miasta Przasnysz rozmawiamy o pełnionej przez niego funkcji oraz o jego współpracy z burmistrzem Przasnysza i starostą powiatu przasnyskiego. Nasz rozmówca opowiada m.in. o swoich działaniach w Komisji ds. Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i problemach związanych z gospodarką odpadami.
– Wiem, że radnym miejskim jest Pan po raz pierwszy i od razu został pan Przewodniczącym Rady Miasta Przasnysz, jak się Pan czuje w tej roli?
– Tak, zgadza się. Jest to dla mnie wielki zaszczyt jak również wielka odpowiedzialność. Staram się wypełniać swoje obowiązki jak najlepiej, ale swoją działalność pozostawiam do oceny mieszkańców Przasnysza.
– Wcześniej był Pan pracownikiem Urzędu Miasta Przasnysz, a dlaczego zdecydował się Pan na start w wyborach samorządowych?
– W Urzędzie Miasta pracowałem z niewielkim przerwami prawie 20 lat. Praca ta dawała mi wiele satysfakcji i pozwoliła rozwinąć się zawodowo. Od zawsze sprawy lokalnej społeczności były i są dla mnie ważne. Przejawiało się to m.in. moją pracą ławnika w Sądzie Rejonowym w Przasnyszu. Obecnie woluntarystycznie pracuje w przasnyskim Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej jako konsultant ds. przeciwdziałania przemocy w rodzinie. Ponadto mogę pochwalić się wyróżnieniem Wolontariusza Roku 2019 w kategorii Wolontariusz działający w Ośrodku Pomocy Kryzysowej Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Przasnyszu.
Co do startu w wyborach samorządowych to Przasnysz jest moim rodzinnym miastem- tu się urodziłem, wychowałem i dorastałem. Przez pracę w Radzie Miejskiej chciałbym przede wszystkim zatrzymać młodych ludzi w naszym Mieście, aby nie musieli oni emigrować do większych, sąsiednich aglomeracji.
– Pandemia wymusiła zmiany w organizacji sesji Rady Miejskiej, czy to w praktyce oznacza więcej pracy dla jej Przewodniczącego?
– Ze względu na bezpieczeństwo Radnych i innych uczestników sesji należało zmienić tryb i formułę jej prowadzenia. Po wielu rozmowach i dyskusjach m.in. z pracownikami Urzędu Miasta stwierdziłem, że najlepszym wyjściem będzie przejście na tryb hybrydowy.
– Działałem w niej czynnie przez 16 lat do 2017 roku. W tym czasie starałem się pomagać osobom uzależnionym i ich rodzinom. Sprawozdanie z działalności Komisji zostało przedstawione Radzie Miejskiej na ostatniej sesji. Zachęcam do zapoznania się z nim w Biuletynie Informacji Publicznej na stronie Urzędu Miasta.
– Jak współpracuje się Panu z burmistrzem Chrostowskim i wiceburmistrzem Machałowskim?
– Współpraca zarówno z burmistrzem Chrostowskim jak i Michałowskim jest dobra. Mimo różnicy wieku jaka nas dzieli potrafimy dojść do porozumienia, często rozmawiamy. Moje doświadczenie i świeże, młodzieńcze spojrzenie Panów Burmistrzów dopełniają się, co mam nadzieję, że przyczynia się do rozwoju naszego Miasta.
– A jak wyglądają relacje ze starosta powiatu przasnyskiego, no i oczywiście z byłym burmistrzem, a obecnie wicestarosta Waldemarem Trochimiukiem?
– Uważam, że najlepszym dowodem mojej współpracy ze starostą powiatu przasnyskiego Krzysztofem Bieńkowskim jest przebudowa chodnika przy ulicy Baranowskiej. Wielu mieszkańców zwracało mi uwagę na zły stan techniczny i był to jeden z moich priorytetów startując do Rady Miejskiej. Ważną inwestycją, w której swój udział ma także powiat jest przystąpienie do rządowego programu „Kolej+”, który pozwoli połączyć Przasnysz z większymi ośrodkami miejskimi. Myślę, że ten projekt pozwoli naszemu miastu rozwinąć skrzydła.
Z panem wicestarostą Waldemarem Trochimiukiem miałem okazję pracować w Urzędzie Miasta przez ok. 10 lat i od tego czasu nasza współpraca układała i dalej układa się bardzo dobrze.
– Jak ocenia pan dystrybucje środków z Funduszu Inwestycji Lokalnych w Przasnyszu?
– Cieszę się, że udało się pozyskać 1 mln złotych z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Pozwoli to na modernizację oświetlenia ulicznego, a co za tym idzie poprawę bezpieczeństwa w Przasnyszu. Mam nadzieję, że Urząd Miasta będzie pozyskiwał coraz więcej środków pieniężnych.
– Jak ocenia Pan sposób rozwiązania problemu gospodarki odpadami w naszym mieście?
– Gospodarka odpadami jest skomplikowanym problemem, z którym borykają się samorządy w całej Polsce. Wielokrotnie podnosiłem kwestię wyboru metody obliczania opłaty za nie. Wszystkie metody przewidziane w ustawie mają swoje wady i zalety. W gestii Rady Miejskiej jest, aby wybrać taką metodę, która zapewni jak najbardziej szczelny system gospodarki odpadami. Nie mniej ważne jest to, aby sposób naliczania był jak najniższy i najmniej dolegliwy dla mieszkańców Przasnysza. Z tego miejsca chciałbym podziękować mieszkańcom Przasnysza za tak sprawne wdrożenie się w segregację odpadów.
– Czym Pan się zajmuje w wolnych chwilach, jakie jest pańskie hobby?
– Moją pasją jest sport. Nie ograniczam się jednak do jednej dyscypliny. Lubię biegać, a w cieplejsze dni jeżdżę na rowerze z rodziną. Ostatnio zainteresowałem się również dartem. Ponadto jestem wielkim fanem klubu piłkarskiego Liverpool FC, a w rodzinnej lidze siatkówki kibicuję Indykpol ASZ Olsztyn. Wcześniej miałem okazję śpiewać w Miejskim Chórze Męskim, lecz z powodu nadmiaru obowiązków musiałem z tego zrezygnować
– Pańskie plany na II połowę roku 2021, który podobnie jak poprzedni stoi pod znakiem koronawirusa?
– Patrzę na II połowę 2021 roku z optymizmem. W mieście Przasnysz jest coraz więcej punktów szczepień, co daje nadzieję na powstrzymanie epidemii. Co do moich planów to kiedy tylko będzie to możliwe chciałbym poprosić Burmistrza o przeprowadzenie szerokich konsultacji społecznych w zakresie gospodarki odpadami. Jest to gorący temat, który dotyczy nas wszystkich. Nie mniej ważna jest także edukacja społeczeństwa w tym zakresie. Poza tym jeszcze w tym roku zaproponuję Radzie Miejskiej wprowadzenie do Jej planu pracy dyskusji dotyczącej kierunków planowania przestrzennego Miasta. Mam nadzieję, że już niedługo uda się opanować pandemię i jeszcze w tym roku spotkamy się na stacjonarnej sesji w pełnym składzie.
– Dziękuję z rozmowę
– Dziękuję również
Rozmawiał: Szymon Wyrostek