W miniony czwartek (24 czerwca) zagraliśmy w skromnej obsadzie sześciu par. Było o jedną parę mniej niż w pierwszym turnieju. Cóż, zaczął się sezon urlopowy, więc niektórzy może już ruszyli na wypoczynek, ale jedni pojadą, drudzy wrócą.
Więc przeważnie ktoś do grania się znajdzie. Innym powodem, dla którego jest nas na razie tak mało, może być fakt, że pandemia koronawirusa jeszcze na dobre nie wygasła, więc to całkiem zrozumiałe, że nie wszyscy są pewni bezpieczeństwa spotkań na żywo w licznym gronie. I wreszcie są też z pewnością tacy, którzy odwykli od tego cotygodniowego rytmu turniejów. Ja odwykłam serio, słowo daję. Teraz muszę na nowo wpaść w rytm, żeby przyzwyczaić się do pisania relacji co tydzień. Rzecz jasna, nie pozostaję wierzyć, że niebawem pomału wszystko będzie grało. To znaczy, że wkrótce będzie w czwartki więcej par i znowu będziemy mogli czerpać z tych spotkań tak samo wiele radości jak było to przed laty. Osobiście przyznam, że jak w ten tryb turniejów trudno się na nowo wpasować, tak natchnienie do pisania mnie na szczęście nie opuszcza.
Drugi letni turniej zakończył się wygraną zawodników z Ciechanowa Wojciecha Palmowskiego z Kazimierzem Dobrzynieckim: 58,67%. Ex aequo miejsce za zwycięzcami zajęli Anna i Grzegorz Andrejczykowie z ciechanowską parą Urszulą i Andrzejem Wądłowskimi. Uzyskali bowiem ten sam wynik procentowy: 52,92% i w bezpośrednim pojedynku uzyskali tę samą liczbę maksów.
Nasze lokalne turnieje bardzo często gramy w ramach projektu brydżowego powołanego przez Polski Związek Brydża Sportowego pod nazwą Pajączek. W dowolny dzień tygodnia zawodnicy w Polsce organizują turnieje rozgrywane w oparciu o system liczenia punktów na maksy lub na impy. Kluczowa w tym projekcie jest możliwość porównania swoich wyników z wynikami innych par, a jako że często bywa iż w tabeli pajączkowej jest grubo ponad 100 par zatem wysokie miejsce zawsze satysfakcjonuje. W czwartek w Pajączku zagrało 50 par z trzech ośrodków. Z naszego ośrodka najlepiej wypadli Anna i Grzegorz Andrejczykowie zajmując 12 miejsce w tabeli z wynikiem 55,01%.
Julita Surmacz
Fot. Nadesłane
Dwa turnieje letniej serii za nami, zatem czołówka klasyfikacji Mistrza Lata jest bardzo wyrównana:
- Kazimierz Dobrzyniecki 13 pkt.
- Jerzy Cichowski 12 pkt.
- Bogdan Jaskulski 11 pkt.
Zapisz się na darmową prenumeratę Kuriera Przasnyskiego!