Zakochując się, całymi miesiącami można widzieć jedynie zalety ukochanej osoby, zupełnie nie zauważając żadnych jej wad. To właśnie dlatego kryzysy w związkach są rzeczą całkowicie normalną. Z czasem, gdy do związku wkrada się rutyna, para poznaje się lepiej z różnych stron i odkrywa swoje wady, powoli słabnie wzajemne zainteresowanie. Kryzys może być szansą na wzmocnienie związku dwójki osób, które chcą pozostać razem. Jeśli jednak zignoruje się jego objawy, relacja może nie przetrwać takiej próby.
Pierwsze objawy kryzysu – jak sobie z nimi radzić?
Chcąc dbać o związek, najlepiej nie dopuszczać do tego, żeby kryzys się rozwinął i reagować już na pierwsze objawy. Jak mogą one wyglądać? Zbliżający się kryzys można często odczuć jako zmęczenie obecnością drugiej osoby, wrażenie totalnego braku porozumienia, albo spadku zainteresowania, w tym także pod kątem seksualnym.
Jeśli problem nie jest głęboki, uczucia można nieco ożywić przez wyjście na randkę, organizację dnia wolnego tylko dla siebie, czy nawet dodanie pikanterii do życia intymnego przez akcesoria takie jak choćby żele do masażu, wibrujące nakładki, albo zabawki analne. Oczywiście nie będzie to rozwiązanie poważnego kryzysu, jednak sprawdzi się jako forma ożywienia uczuć i wzajemnego zainteresowania.
Osłabienie więzi pomiędzy parą może wynikać z rutyny, która ostudziła nieco pożądanie. Często winny jest także nadmiar obowiązków i pracy, przez co zwyczajnie nie ma się ani czasu, ani siły na intymne chwile z ukochaną osobą. W takiej sytuacji dzień wolny i akcesoria ze strony https://www.easytoys.pl/ mogą okazać się pomocne.
Zdarza się również, że związki przechodzą kryzys nie z powodu braku bliskości, a przez rzeczywiste zmęczenie sobą nawzajem i ciągłe przebywanie jedynie we własnym towarzystwie. W takiej sytuacji rozwiązaniem może być organizacja oddzielnych aktywności, po których być może pojawi się tęsknota i chęć podzielenia się wrażeniami z drugą połówką.
Jak ratować związek w kryzysie?
Kiedy pojawiają się problemy, ważna jest przede wszystkim szczera rozmowa. Nie ma sensu chować urazy, starać się mówić jedynie te kwestie, które nie urażą drugiej strony, albo wypowiadać się zawiłymi i trudnymi do zrozumienia zdaniami. To konieczne, żeby z pełnym szacunkiem do siebie nawzajem omówić swoje problemy i powiedzieć sobie jasno, co musi się zmienić. Bez tego nie sposób stworzyć prawdziwego planu działania, który może pomóc uratować związek.
Co jest konieczne do ratowania związku? Oczywiście w dużej mierze zależy to od konkretnego przypadku – w tej kwestii nie ma rozwiązań uniwersalnych. Żeby cały plan się powiódł, obowiązkowe są natomiast chęci, i to ze strony obojga partnerów. Jeśli jedna osoba z pary czuje się przymuszana i na siłę przekonywana, albo podchodzi do ratowania związku, oczekując jedynie spokoju, szansa powodzenia jest naprawdę niewielka.
To, czy warto ratować związek, czy może trudnym, ale w konkretnym przypadku lepszym rozwiązaniem okaże się rozstanie, to bardzo osobista decyzja, którą należy podjąć samodzielnie. Nie sposób doradzić, które z wyjść wydaje się lepsze, nie znając szczegółów sytuacji. Jeśli podejmuje się próbę ratowania relacji, niezbędne są przede wszystkim chęci i zaangażowanie. Po szczerej rozmowie trzeba wypracować porozumienie i niezbędne kompromisy. Jeżeli jednak po jakimś czasie nic się nie zmieni, związek może nie przetrwać próby.
