Alarm bombowy w przasnyskim szpitalu. Doszło do spoofingu telefonicznego [ZDJĘCIA]


Tuż przed północą 8 stycznia dyżurny przasnyskiej Komendy Powiatowej Policji, został poinformowany o tym, że w naszym szpitalu został podłożony ładunek wybuchowy. Przed budynkiem SP ZZOZ im. Wojciecha Oczko w Przasnyszu pojawiła się policja i straż pożarna.
Jak się później okazało alarm był fałszywy, a z budynku szpitala nie ewakuowano żadnego pacjenta.
– W toku przeprowadzonych czynności ustalono, że informacje o ładunku wybuchowym przekazano z numeru telefonu jednego z dziennikarzy śledczych OKO-Press. – mówi asp. szt. Krzysztof Błaszczak, rzecznik prasowy przasnyskiej komendy policji. – Ze wstępnych ustaleń wynika, że właściciel numeru telefonu z którego dzwoniono był zaskoczony i prawdopodobnie padł ofiarą spoofingu – dodaje.
Na chwilę obecna Komenda Powiatowa Policji w Przasnyszu, pod nadzorem przasnyskiej Prokuratury Rejonowej, prowadzi postepowanie w tej sprawie.
IP, WS
Fot. OSP Mchowo
Spoofing telefoniczny to nic innego jak coraz popularniejsze oszustwo polegające na podszywaniu się dzwoniącego pod inne numery, by móc następnie dzwonić z nich do ofiar i udawać inną osobę. Technicznie spoofing jest dziś możliwy głównie dzięki nowym rozwiązaniom technologicznym. Przy ich wykorzystaniu dzwoniący może w niemal dowolnej usłudze ręcznie wprowadzić numer, który ma się wyświetlić adresatowi połączenia jako numer dzwoniącego. Policjanci nie mają możliwości technicznego zablokowania spoofingu, gdyż telefon przestępcy nie jest podłączony do sieci komórkowej, lecz komputerowej.