Nie zatrzymał się do kontroli drogowej, staranował radiowóz. 32 – letni kierujący był po użyciu alkoholu. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności


29 października o godz. 22:25 kierujący citroenem na skrzyżowaniu ulic Rynek z Kilińskiego w Makowie Mazowieckim wymusił pierwszeństwo przejazdu jadącemu radiowozowi. Policjanci wydali kierującemu citroenem sygnał świetlny i dźwiękowy do zatrzymania się. Ten jednak zignorował to i zaczął uciekać. Kierujący citroenem jechał ulicami Makowa Maz. w kierunku Chrzanowa i Szwelic cały czas zajeżdżając drogę policjantom.
W Pomaskach Wielkich do pościgu włączył się drugi radiowóz tworząc blokadę. Kierowca citroena jednak nie zatrzymał się na widok radiowozu, lecz uderzył w niego, taranując go i odjechał. Po przejechaniu kilkuset metrów citroen skręcił do lasu. Tam kierowca nie dostosował prędkości do warunków na drodze i uderzył w drzewo, po czym podjął próbę ucieczki pieszo. Za nim ruszyli policjanci i po chwili został zatrzymany, był bardzo agresywny w stosunku do interweniujących policjantów. W toku dalszych czynności okazało się, że kierujący citroenem to 32 – letni mieszkaniec gminy Szelków, a pasażer to 38 – letni obywatel Ukrainy. Badanie trzeźwości kierującego wykazało 0,19 mg/ l. alkoholu w organizmie, a badanie trzeźwości pasażera blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Kierującemu 32 – letniemu mężczyźnie za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli drogowej grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
IP, KPP