Rafał Kado: „Preferuję drukowaną formę komiksu”

fot
Z Rafałem Kado, Prezesem Stowarzyszenia Mistrzowie Sztuki i twórcą wielu komiksów, który poprowadził pierwsze „Warsztaty komiksowe” w Muzeum Historycznym w Przasnyszu, rozmawiamy  oczywiście o komiksach, sposobie ich tworzenia, a także o samych warsztatach i… przasnyskim komiksie „Mateczki”. Na rozmówca opowiada również o… komiksach – francuskim „Asterix” oraz polskim „Kajko i Kokosz”.
– Za nami pierwsze „Warsztaty komiksowe” w Muzeum Historycznym w Przasnyszu, jak ocenia pan to przedsięwzięcie?
– Przede wszystkim chciałem w swoim jak i w imieniu Stowarzyszenia Mistrzowie Sztuki podziękować Muzeum Historycznemu w Przasnyszu za świetną organizację i pomoc w przeprowadzeniu warsztatów komiksowych. Uważam, że przedsięwzięcie jest dobrym pomysłem, było ogromne zaangażowanie dzieci we wspólnym rysowaniu concept artu – postaci legendarnego Przaśnika, następnie rysowaniu kadr po kadrze całej planszy komiksu. Podnieśliśmy poprzeczkę dla uczniów tworząc wspólnie profesjonalną planszę, która była dosyć trudna. Jednak się udało.
– Czy trudno jest zachęcić młodzież do sięgania po komiksy?
– Moim zdaniem nie. Krótkie paski komiksowe jak i całe strony w formie satyry znajdują się w sieci. Także przeglądając np. portale społecznościowe można je obejrzeć.  To może skłonić młodzież do dalszego zainteresowania tym gatunkiem wydawniczym. Są też filmy z superbohaterami, które powstały na podstawie komiksów.
– Internet, portale społecznościowe i smartfony to nieodłączny element życia dzisiejszych dzieci i młodzieży, czy komiks jest w stanie nawiązać z nimi rywalizację?
– To oczywiście wszystko zależy od zainteresowań dzieci i młodzieży.
– Czy są komiksy, które ukazują się wyłącznie w sieci, co Pan o nich sądzi?
– Z pewnością są takie komiksy. Są one wygodne, ponieważ nie trzeba nosić ze sobą albumu żeby przeczytać komiks. Ja jednak preferuję drukowaną formę komiksu.
– Muzeum Historyczne w Przasnyszu  jest inicjatorem powstania komiksu zatytułowanego „Mateczki”, jak go Pan oceni?
– Komiks historyczny jest bardzo trudny w realizacji dla scenarzysty jak i rysownika, ponieważ muszą ściśle trzymać się prawdziwych wydarzeń historycznych. To natomiast wymaga ekspertyzy w dawne kroniki, zapiski, zdjęcia, jeżeli takie istnieją.
Scenariusz oraz rysunki na przyzwoitym poziomie.  Rys historyczny ze zdjęciami oraz gruba okładka nadaje komiksowi formy prestiżowej.
– Jest Pan autorem m. in. komiksu „Ciechan” i współautorem komiksu „1918 Ciechanów”, czy zawsze marzył Pan o tworzeniu komiksów?
Tak, przygodę z komiksem rozpocząłem mniej więcej w wieku 6 lat czytając polskie jak i zagraniczne tytuły.  Później rozpocząłem rysowanie małych komiksów ćwicząc swoją „kreskę” i rozwijając talent obserwując mistrzów komiksu. Otrzymywałem zlecenia od firm i instytucji na realizację stworzenia komiksu. Swój pierwszy komiks wydałem w 2015 roku. Jestem również autorem „Ciechana – narodzenie„ rysownikiem komiksu i współscenarzystą do komiksu „Opin – Pan trzech pagórków”, scenarzystą do  „Władca diamentów”, „Legenda o Łydyni”, „Kapitan N”,  rysownikiem do komiksu „Dar 1” i „Dar 2”.
– Najsłynniejszy polski komiks Pańskim zdaniem to… (dlaczego)?
Z pewnością „Kajko i Kokosz”,  ponieważ tryska humorem, posiada bajkowy styl „kreski”,  występują ciekawi bohaterowie, wciągająca akcja.
– Czy można nauczyć się tworzyć komiksy, nie posiadając wcześniejszego doświadczenia w tej dziedzinie?
– W czasie „Warsztatów komiksowych” w Muzeum Historycznym w Przasnyszu okazało się, że można. Oczywiście podczas jednego spotkania nie byłoby  możliwe  przekazanie całej wiedzy. To wymaga treningów, wyćwiczenia dłoni.
– Czym różnią się obecne komiksy od tych z lat 90-tych i wcześniejszych?
– Przede wszystkim obecne komiksy w większości kolorowane są w programach graficznych lub rysowane na tablecie. To oczywiście zależy od stylu i technik pracy rysownika. Również obecne komiksy posiadają lepszej jakości papier.
– Polski komiks „Kajko i Kokosz” i francuski „Asterix”posiadają wiele podobnych wątków.  Kto, na kim się wzorował?
– Francuski „Asterix” jak i polski „Kajko i Kokosz” są bardzo podobne. Przede wszystkim są to komiksy przebarwione humorem z „bajkowym” stylem rysunku. W obu komiksach są takie same cechy głównych bohaterów, czyli we francuskim Asterix – mały i sprytny, Obelix – duży i silny. Również ta sama sytuacja w polskim komiksie, czyli mały i sprytny Kajko oraz duży i silny Kokosz.  Faktem jest to, że pierwszy „Asterix” powstał w 1961 roku, zaś „Kajko i Kokosz” w 1972 roku.
–  Czy odwiedzi Pan jeszcze Przasnysz i poprowadzi warsztaty komiksowe?
– Tak, jak najbardziej.  Planujemy prowadzić cykliczne warsztaty komiksowe w Muzeum Historycznym w Przasnyszu, oczywiście po zebraniu większej grupy. Zapisy i wszelkie informację można uzyskać pod numerem telefonu: 721 050 912, lub mail: sms.ciechanow@gmail.com
– Dziękuję za rozmowę
– Dziękuję również i do zobaczenia w Przasnyszu
Rozmawiał WS
Fot. Nadesłane/WS

Zapisz się na darmową prenumeratę Kuriera Przasnyskiego!

×