Ekipa Jednorożec robi co może, faktycznie znana jest z tego, że sport i różne jego dyscypliny uprawia kiedy tylko może i gdzie tylko może. A, że wyobraźnię mają bardzo dużą, to poza bieganiem, morsowaniem, jazdą na łyżwach, różnymi akcjami charytatywnymi, regularnie spotykają się, aby poza sezonem utrzymywać formę i dbać o zdrowie, poprzez aktywność ruchową.
Na ostatnim, „andrzejkowym” zabieganym wtorku, ponownie było głośno i wesoło. Ekipa z Jednorożca, pod okiem trenera realizowała różne zestawy ćwiczeń. Były pompki, nożyce, brzuszki, podskoki, pajacyki- to wszystko w sekwencjach po 3 razy w ruch poszła skrzynia i materace. A na koniec dwie drużyny rywalizowały, kto szybciej przekaże piłkę do pierwszego i z powrotem do ostatniego zawodnika. – Spaliliśmy kalorie, naładowaliśmy bateryjki i uwolniliśmy kupę endorfin – podsumowali uczestnicy.
SC
Fot. Nadesłane SC
Zapisz się na darmową prenumeratę Kuriera Przasnyskiego!